Indyjski rząd coraz aktywniej stawia na rozwój branży dronów. Na szczególne wsparcie może liczyć przemysł, zarówno w zakresie montażu jak i produkcji komponentów do bezzałogowców.
Przyczynić ma się do tego wprowadzony w lutym tego roku zakaz importu dronów, obszarami wyłączonymi spod zakazu są jedynie drony na potrzeby wojskowe lub badawczo-rozwojowe. Rząd w ten sposób chce pobudzić gospodarkę w tym obszarze i stworzyć dogodne warunki do jej rozwoju.
„Drony mogą mieć znaczący wpływ na tworzenie miejsc pracy i wzrost gospodarczy ze względu na ich wszechstronność i łatwość użytkowania, zwłaszcza w odległych obszarach Indii” –twierdzi w rozmowie z BBC Amber Dubey, była sekretarz w Ministerstwie Lotnictwa Cywilnego.
Indie ze swoim ogromnymi zasobami ludzkimi, jak i twardą polityką nastawioną na rozwój innowacyjności, mogą na przestrzeni kilku lat stać się jednym z głównych graczy na rynku dronów i znacząco przyczynić się do rozwoju tej gałęzi przemysłu.